Każdy z nas, przynajmniej jeden raz w swoim życiu, oglądał jakiś serial, chociażby jeden odcinek. Seriale są wytworami telewizyjnymi, choć aktualnie można je także oglądać na internetowych platformach. Są też i takie serialowe produkcje, które nie docierają na telewizyjną antenę, będąc do obejrzenia, jedynie w sieci.

Definicja pojęcia

Składa się co najmniej z kilku odcinków, jest filmem seryjnym, zwłaszcza telewizyjnym. I tak oto znamy już definicję serialu. Kiedyś tego typu produkcje ograniczano do średniej ilości odcinków, których najczęściej było trzynaście.

Dziś można odnieść wrażenie, że serial, taki czy inny, produkuje się na ilość, nie na jakość. Komedie nie śmieszą, kryminały nie wciągają a opery mydlane nużą. Za to widzowie mają aktualnie pole do popisu, wytykając twórcom najdrobniejsze wpadki czy pomyłki. I często porównuje się to, co się ogląda do tego, co oglądało się jeszcze kilka, kilkanaście lat temu.

W obecnym okresie czasu, mało jest zamkniętych fabuł serialowych. To już nie te czasy, kiedy serial zaczynał się w pierwszym a kończył na trzynastym epizodzie. Historia wciągała, prezentowała różne wartości a jej bohaterowie inspirowali widza swoją charyzmą.

Nowe gatunki seriali

Jeszcze piętnaście lat temu, kiedy telewizja była sobą, z łatwością można było wymienić gatunek danego serialu. Dziś niekiedy może być z tym problem, bo nie dość, że znane nam gatunki telewizyjnej fabuły się miesza to dodatkowo wprowadza się nowe, które tak naprawdę są adaptacją zagranicznego formatu.

To, co sprawdza się za granicą, niekoniecznie musi sprawdzić się w Polsce, choć aktualnie wiele popularnych produkcji serialowych powstaje w rodzimych realiach ale w oparciu o zagraniczne wytyczne. Ponadto większość telewizji opanowały serie "scripted-docu". I co ja właściwie oglądam? Oglądam fabułę w formie dokumentu, która nie jest ani fabułą ani… dokumentem.

Seriale paradokumentalne są jak paranormalne zjawiska. Wszystko bowiem co w swojej nazwie posiada przedrostek "para", jest niby normalne, niby dokumentalne a jednak jakby z zupełnie innej bajki. Zalewają nas aktualnie, praktycznie zewsząd, mało ambitne, za to rozemocjowane i do tego wieloodcinkowe, wręcz nieskończone seriale z niskim budżetem i aktorami z ulicy. Te same twarze a inni bohaterowie tego samego serialu…

Paradokumenty mają lektora, co nawiązuje do filmu dokumentalnego. Lektorzy pomagają nam nie pogubić się w labiryntach odcinka i co rusz zmieniających się jego bohaterów. Wyjaśniają oni wszelkie zawiłości przesuwającej się nam przed oczami "codziennej" fabuły.

Dlaczego oglądamy seriale?

Serial całościowo fabularny pozwala nam przeżywać emocje. Ma więc wartość terapeutyczną, ponieważ w jakimś sensie daje nam możliwość zrozumienia naszych własnych emocji i odczuć.

Film w kinie to nie to samo, co chociażby trzynaście odcinków serialu, który łącznie i nieprzerwanie trwa przykładowo ponad dziewięć godzin. Nikt by w kinie tyle nie usiedział. Seriale się dawkuje, często jeden odcinek na tydzień. Bohaterowie seriali to o wiele bardziej złożone postacie, które na oczach widzów stopniowo się przemieniają lub dojrzewają. W filmie nie ma na to czasu. Postacie serialowe po prostu zadomawiają się w naszych domach i umysłach.

Z bohaterem serialu, szczególnie jeżeli trwa on dłużej niż jeden sezon, jesteśmy w stanie się zżyć. Dlatego też niekiedy widzowie w odtwórcach konkretnych ról, widzą jedynie postać z serialu a nie aktora kreującego danego bohatera. Łatwiej zapamiętamy postać wykreowaną przez serial niż tę, którą wykreował pełnometrażowy film.

Seriale tworzą społeczności! Tymi społecznościami są ich fani, którzy organizują oficjalne zloty czy zakładają formalne fankluby. Ludzie, podczas takich imprez, gdzie łączy je ten sam serial, mają szansę bliżej się poznać i stworzyć udaną relację!

Serial to także ładni ludzie. Na wszystko, co ładne, przyjemnie się patrzy. To prawdopodobnie kolejny powód, dla którego oglądamy seriale. Ponadto słynna na cały świat produkcja o świecie mody, licząca już 8 000 odcinków zasłynęła tym, że oprócz pięknych wizualnie bohaterów, zapewniła widzom na całym świecie atrakcję w postaci przepychu, luksusu oraz rajskich krajobrazów.

Fabuła serialu jest o wiele bardziej i szczegółowo rozbudowana, przez co, o ile nie zepsują tego sami scenarzyści, staje się ciekawsza od tej, którą przez maksymalnie trzy godziny, możemy obejrzeć w kinie. Ponadto seriale to bardzo dobre (szczególnie kryminały) ćwiczenia intelektualne. Dlaczego? Bo pozwalają tworzyć szereg teorii, szczególnie spiskowych…

1 thought on “Dlaczego oglądamy seriale?

  1. Lubię oglądać seriale, tak jak czytać książki. Przenoszę się wtedy w inny świat, zapominam o własnych problemach, albo odwrotnie, myślę o nich i staram się zrozumieć co robię źle. Myślę, że oglądanie seriali (nie paradokumentów, które są dla mnie typowym „odmóżdżaczem” ) mają wartość terapeutyczną.

Comments are closed.